- autor: mori89, 2016-12-02 11:52
-
Nasi zawodnicy zakończyli rundę jesienna o mistrzostwo klasy A 13 listopada. Na półmetku rozgrywek podopieczni trenera Daniela Radawaca zajmują 12 miejsce na, które złożyło się 3 zwycięstwa 7 remisów i 5 porażek. 16 punktów nie za dużo nie za mało ale patrząc z perspektywy rozegranych meczów tych punktów powinno być przynajmniej 4 więcej.
Runda jesienna rozpoczęła się dla naszej ekipy istnym darem od Boga, czyli walkowerem z Siarką II. Następnie odzyskany prym w gminie po meczu z Zaklikowem, rozbujał fantazję kibiców. W trzeciej kolejce Czarni na własnym obiekcie zremisowali z KS Podwolina 2-2, mimo, że prowadzili już 2-0 po bramkach Karola Chamery i Dawida Krawca z rzutu karnego. Mecz w Stanach mimo, że rozpoczął się znakomicie bo już w 5 min na prowadzenie wyprowadził nasz zespół Jarek Torba, zakończył się zwycięstwem Łęgu 5-2, Łęg zdobył 3 bramki po rzutach karnych. Strażak Przyszów nigdy nie leżał naszej ekipę, gdy w 85 min spotkania Czarni prowadzili 1-0 po bramce Jarka Torba, wydawało się, że Czarni dopiszą do swojego konta 3 punkty Strażak wyrównał po strzale z dystansu. Teren w Ocicach do łatwych nie należy i podobnie był tym razem porażka 0-2 z solidną ekipą nie jest powodem do wstydu, nie mniej jednak Czarni mieli swoje okazję do zdobycia bramki lecz "wieżowiec" w bramce Ocic nie pozwolił się pokonać. Frajerska porażka z Kolejarzem Knapy, przyprawiła chyba każdego zawodnika o niesamowite nerwy, bo jak wytłumaczyć fakt, gdy rywal w meczu stwarza sobie w meczu 1,5 sytuacji, a twój zespół prowadzi grę i ma sytuację, które trzeba zamienić na bramki. Remis z outsaiderem, ligi w Kotowej Woli i tak mimo wszystko trzeba szanować, bo bez względu na zajmowaną pozycję Trucka Kotowa Wola to zawsze trudny i ciężki teren. Remis na własnym obiekcie 1-1 z solidnym beniaminkiem z Żupawy, także cieszy jedna kto nasi zawodnicy do przerwy wygrywali 1-0 a bramkę z rzutu karnego zdobył nie kto inny Dawid Krawiec. Remis we Wrzawach spadkowiczem z okręgówki przed meczem każdy brałby w ciemno, w pierwszej połowie Czarni mieli więcej szczęścia jak rozumu, jednak na początku drugiej połowy wyrównał Hubert Gierak, Czarni jak i San stworzyli w drugiej połowie sytuacje do zdobycia gola, nie obyło się bez kontrowersji sędziowskich. Gładkie, zwycięstwo na własnym obiekcie z beniaminkiem z Kępia Zaleszańskiego, śmiem twierdzić najniższy wymiar kary bramki dla naszego zespołu zdobyli Dawid Krawiec oczywiści z rzutu karnego,Jarek Torba dwie i trener Daniel Radawiec. Ciężko zapracowany punkt w Woli Baranowskiej, jednak przy odrobinie szczęścia obie ekipy mogły rozstrzygnąć losy spotkania. Najdziwniejszy mecz rundy nasz zespół prowadzi 4-0 by w końcu go zremisować 4-4. Porażka w mini derbach z Wichrami 3-0, od 10 min Czarni grają w 10 po czerwonej kartce dla Mariusza Torby. W ostatnim meczu Czarni przegrali 1-2 na własnym obiekcie z Koroną Majdan.
Dane statystyczne rubryka KADRA